Chcę posadzić 100 choinek. Czy można mikoryzę sypać do każdego dołka przed wsadzeniem choinki, a potem obficie podlać? Jeśli tak można zrobić, to jaką ilość mikoryzy sypać pod każdą roślinę? – pyta Czytelnik.
To zależy, jaką mikoryzę do iglaków się kupi.
Niektóre mikoryzy są sypkie – pod korzenie podsypuje się około 5 ml (to mniej więcej łyżeczka) i następnie podlewa posadzone iglaki (można też zaszczepić przed spodziewanym deszczem, wtedy nie trzeba podlewać).
Inne mikoryzy sprzedawane są w dwóch postaciach: półpłynnej plus sypkiej (w dwóch osobnych torebkach). Obie postacie, czyli półpłynną i sypką, dodaje się do konewki i miesza. Następnie zaprawia się dołki uzyskaną mieszaniną (można też w niej moczyć korzenie), a następnie podlewa zwykłą wodą. Przeciętnie 300 g takiej mikoryzy wystarcza na 80 iglaków.
Ogólnie z mikoryzą nie można przesadzić. Nie musi też być odmierzona co do milimetra. Mikoryza i tak – za jakiś czas – połączy wszystkie 100 świerków w jeden „podziemny” ekosystem, a także inne iglaki, jeśli rosną w ogrodzie lub w jego pobliżu. Umiar w dawkowaniu mikoryzy jest potrzebny z innego powodu – nie jest tania. Stosuje się jednak tylko raz w życiu rośliny.
Warto wiedzieć
- Mikoryza to pożyteczne grzyby, które wchodzą w symbiozę z roślinami. Zasiedlają korzenie lub ich okolice. Od swojego żywiciela czerpią substancje pokarmowe powstałe w procesie fotosyntezy. W zamian grzyby dbają, by ich żywiciel rósł zdrowo i bujnie. Tworzą też rodzaj podziemnego systemu między roślinami w ogrodzie.