Przywiozłam z Grecji oleander drzewko (wysokie na 1,20 cm). Najpierw ratowałam go z mszyc, a teraz nie wiem jak obcina się takie drzewko. Z głównego pnia wychodzą trzy rozgałęzienia długie na 60 cm. Czy mam je skrócić? – pyta Czytelniczka.
Oleandry rzadziej prowadzi się jako drzewka niż krzewy. Naturalnie bowiem mają tendencję do krzewienia.
Oleandry drzewka obcina się podobnie jak oleandry krzewy. Po prostu skraca się pędy o 1/3 formując pożądany kształt korony. Rozgałęzienia, które wyrastają poniżej korony, trzeba albo skrócić, albo obciąć blisko pnia. To zależy, jaki ma być kształt korony – regularny, np. w kształcie zbliżonym do kuli, czy bardziej fantazyjny.
Oleander drzewko bardzo dobrze znosi cięcie. Najlepszy czas na przycinanie to przełom lata oraz jesieni. Cięcie wygodnie zrobić tuż przed wniesieniem oleandra do domu na zimę. Poza tym oleandry kwitną na pędach jednorocznych, które wypuszczają wiosną. Dlatego dzięki cięciu przed zimą unika się ścinania pąków kwiatowych.
Cięcie oleandrów należy robić zawsze w rękawiczkach. Ich sok zawiera bowiem substancje, które mogą powodować podrażnienia skóry.
Warto wiedzieć
- Pieniek młodego oleandra można ukształtować z kilku niezdrewniałych pędów, np. zaplatając je w warkocz.
- W Polsce oleandry można uprawia się w donicach. Wytrzymują bowiem tylko przymrozki do minus 10 stopni Celsjusza.
Lato powinny spędzać na zewnątrz: na balkonie albo tarasie. Zimą zaś oleandry przechowuje się w pomieszczeniach w oknami, w których temperatura wynosi 4-8 stopni Celsjusza. To może być np. garaż.