Aby rozsada w nim nie zmarzła, trzeba zadbać, by miała odpowiednią temperaturę. Oto kilka wskazówek jak ocieplić inspekt.
Do ogrzewania inspektu wykorzystuje się naturalne ciepło: słońca oraz pochodzące z rozkładu obornika, liści, słomy. Aby ciepło nie uciekało z inspektu, trzeba go przykryć. Sposoby są różne.
Warto wiedzieć, że wyróżnia się dwa typy inspektów: zimny i ciepły. Inspekty zimne ogrzewane są tylko promieniami słonecznymi. Inspekty ciepłe ogrzewają zarówno promienie słoneczne, jak i rozkładający się obornik lub inna materia organiczna.
Jak zatrzymać ciepło w inspekcie?
1. Ogrzewanie inspektu obornikiem
Rozkładający się słomiasty obornik, zwłaszcza koński, jest bardzo dobrym źródłem ciepła w inspekcie przez około 2 miesiące. Podnieść może temperaturę nawet o kilkanaście stopni. Nadaje się świeży obornik koński, czyli ze stajni. Zamiennie można używać obornika bydlęcego (z obory) oraz kurzaka (z kurnika). Do podgrzewania inspektu nie nadają się oborniki granulowane!
Aby obornik podgrzewał inspekt, robi się z niego podkład (w inspektach zagłębionych w gruncie) albo obkład (inspektu ustawionego na powierzchni ziemi).
Inspekt zagłębiony w ziemi (dół musi być przygotowany wcześniej) napełnia się luźno obornikiem aż po krawędzie. Następnie należy zamknąć okno inspektowe, aby nawóz się zagrzał (można okna dodatkowo przykryć np. włókniną z wełny owczej czy słomianą matą. Po kilku dniach (zwykle dwóch lub trzech) na szybie pojawia się rosa. Wtedy obornik trzeba mocno udeptać (ubita warstwa powinna mieć przynajmniej 30 cm grubości).
Jeśli użyty był obornik koński, można jego ubitą warstwę posypać cienką warstwą nawozu z dużą zawartością wapnia, jak wapno kredowe czy dolomit. W ten sposób zapobiega się wyrastaniu grzybów kapeluszowych.
Na obornik sypie się warstwę ziemi kompostowej – o grubości 10-15 cm. Rośliny można siać po kilku dniach, gdy podgrzeje się ziemia nasypana na podkład z obornika.
Inaczej ociepla się obornikiem inspekt naziemny (ustawiany na powierzchni gleby). Obornika nie wkłada się do środka takiego inspektu (bo jest zbyt płytki) lecz obkłada go z zewnątrz. Obkład z obornika można przykryć warstwą ziemi ogrodowej.
2. Liście i słoma jako źródło ciepła w inspekcie
Jeśli nie ma świeżego obornika lub jest go za mało, do ocieplania inspektu można wykorzystać liście, skoszoną trawę, słomę zbóż, słomę traw ozdobnych przygotowane jesienią. Materiały miesza się i postępuje z nimi jak z obornikiem (patrz punt 1). Podczas ich rozkładu powstaje ciepło, które ogrzewa inspekt. Nie jest jego jednak tak dużo, jak w przypadku obornika.
3. Ziemia ogrodowa jako izolacja cieplna
Zwykła ziemia ogrodowa także izoluje inspekt. Nadaje się do obkładania inspektów ustawianych na powierzchni gruntu (przenośnych).
4. Okno inspektowe o lepszej termoizolacji
Do zamykania inspektów używa się okien wypełnionych np. szkłem, poliwęglanem, pleksi, folią. Im lepsza termoizolacyjność takiej osłony, tym skuteczniej zatrzymywane jest ciepło w inspekcie.
Przykładowo, lepiej zatrzymują ciepło okna inspektowe z szybami podwójnymi niż pojedynczymi oraz z folią bąbelkową niż gładką.
Aby zwiększać termoizolacyjność okien, można – np. w czasie przymrozków – narzucać na nie dodatkową warstwę ochronną, jak folia czy biała agrowłóknina.
5. Okrycia słomiane, wełniane oraz inne
Do okrywania inspektów lepsze są materiały przepuszczające światło, np. folia i biała agrowłóknina. Jednak czasem, jeśli prognozowany jest większy mróz, zwłaszcza w nocy, potrzebne jest grubsze okrycie. Wykorzystać można np. słomę, jesienne liście, włókninę z wełny owczej, deski, stary koc, tekturę.
Takie okrycie nie powinno zbyt długo leżeć na inspekcie. Rosnącym w nim roślinom niezbędne jest bowiem światło słoneczne. Bez niego zamierają.
6. Dogrzewanie z innego budynku
Jeżeli inspekt przylega jednym bokiem do budynku, np. altany, garażu czy domu, korzysta z jego ciepła. Efekt jest nawet wtedy, gdy budynek nie jest ogrzewany zimą.