Rośnie wolno, jest odporny na mróz. Cis pośredni Profesor Gorczyński to odmiana męska. Nigdy nie zawiązuje czerwonych nibyjagód, jak większość innych cisów.
Wysokość: 3 m
Cis pośredni Profesor Gorczyński rośnie wolno. Ma pokrój kolumnowy.
Szerokość: 1 m
Liście: ciemnozielone, miękkie igły
Gleba: żyzna; odczyn lekko kwaśny pH 6-6,5
Podlewanie: umiarkowane (tylko młode egzemplarze)
Stanowisko: półcień
Cis pośredni Profesor Gorczyński lubi stanowiska, gdzie jest wilgotne powietrze, np. w pobliżu stawów czy oczek wodnych. Toleruje cień i silne nasłonecznienie, a także zanieczyszczone powietrze w miastach.
Przeznaczenie: żywopłoty, szpalery, pojedyncze egzemplarze
Wytrzymałość na mróz: bardzo dobra
Cis pośredni Profesor Gorczyński nie wymaga zabezpieczania przed mrozem. Starsze okazy, rosnące pojedynczo, można na zimę przewiązać w połowie lub wyżej, by nie straciły ładnego pokroju się nie połamały pod ciężarem śniegu.
Cięcie: marzec-kwiecień (III-IV)
Doskonale znosi formowanie i mocne cięcie. Potrafi się regenerować z grubszych pędów. Latem można stosować cięcie korygujące, np. obciąć pojedyncze gałązki wyrastające z równo przyciętego żywopłotu.
Choroby i szkodniki: odmiana odporna
Do dołka, w którym ma być posadzony cis pośredni Profesor Gorczyński, warto dosypać przekompostowanej kory sosnowej. Chroni ona przed fytoftorozą (jeden z objawów to zgnilizna przy podstawie głównego pędu). Starsze egzemplarze należy ściółkować.
Jeśli zasychają pojedyncze gałązki, trzeba je wycinać. Może to być inna choroba cisów – zamieranie pędów.
Warto wiedzieć
- Cis pośredni Profesor Gorczyński jest krzyżówką cisu pospolitego (Taxus baccata) oraz cisu japońskiego (Taxus cuspidata). To odmiana męska – nigdy nie wydaje czerwonych nibyjagód.
- Wszystkie jego części są trujące dla ludzi i zwierząt. Nie powinien być sadzony np. przy wybiegach dla koni.
- Cis pośredni Profesor Gorczyński wyhodował Andrzej Marczewski (Polska). Otrzymał nazwę na cześć prof. Tadeusza Gorczyńskiego, współorganizatora Ogrodu Botanicznego w Powsinie (koło Warszawy).
