
Czy wiesz, że od sierpnia trawa rośnie wolniej? Zanim nadejdą mrozy, zrób 8 rzeczy dla trawnika. Zrewanżuje się w następnym sezonie.
Bez względu na to, czy trawnik jest zadbany, czy też do ideału wiele mu brakuje, w drugiej połowie lata potrzebuje pielęgnacji. Im więcej pracy włoży się w niego przed zimą, tym mniej zachodu będzie potrzebował wiosną. Każdy może mieć gęstą, ciemnozieloną murawę!
Co zrobić dla swojego trawnika zanim nadejdą mrozy? Oto checklista, na której najważniejsze są pierwsze trzy punkty:
1. Nawożenie trawnika przed zimą
Trawa, aby bujnie rosła, potrzebuje dużo składników pokarmowych. Dlaczego? Podczas każdego koszenia traci część liści, a wraz z nim azot, fosfor, potas, magnez oraz inne makro- i mikroskładniki. To ogranicza jej fotosyntezę (samoodżywianie), ale też zmusza do wypuszczania młodych źdźbeł. Aby była gęsta i ciemnozielona, trzeba stale uzupełniać braki składników pokarmowych w glebie, czyli ją nawozić.
Sierpień to ostatni miesiąc w sezonie, gdy do zasilania trawnika używa się nawozu z azotem. Który wybrać? Optymalny skład ma Nawóz wysokoazotowy do Trawnika Vegano. W jego recepturze znajdują się składniki, które murawa lubi najbardziej: siarczan amonu (sprawia, że trawa bujnie rośnie), fosforan dwuamonowy (zapewnia lepsze krzewienie), chlorek potasu (zwiększa odporność na suszę i mróz), siarczan magnezu (w magiczny sposób nadaje źdźbłom ciemnozielony kolor) oraz mączka bazaltowa (działa wolno, zwiększa odporność trawy i ma bogaty skład – zawiera m.in. krzemionkę, wapń, magnez, mangan, bor, siarkę). W przeliczeniu na główne makroskładniki Nawóz wysokoazotowy do Trawnika Vegano to aż 15% azotu, 7% fosforu i 7% potasu.
W sierpniu wystarczy jedna dawka nawozu wysokoazotowego. W następnych miesiącach zmienia się nawóz na jesienny.
2. Grabienie liści na trawniku
Od drugiej połowy sierpnia z drzew i krzewów zaczynają opadać pierwsze liście. To naturalne zjawisko, które czasem przyspiesza susza. Dla właściciela oznacza to jedno: liście trzeba systematycznie usuwać. Na trawniku nie powinny leżeć dłużej niż kilka dni. Zasłaniają bowiem trawie dostęp na naturalnego światła. W rezultacie źdźbła są słabsze, blade, bardziej podatne na gnicie.
Grabienie liści nie musi kojarzyć się z uciążliwą pracą. Wystarczy wyobrazić sobie, że jest rodzaj fitness na świeżym powietrzu. Inne rozwiązanie: liście można zbierać kosiarką podczas koszenia trawnika.
3. Koszenie trawnika przed zimą
Choć murawa od sierpnia rośnie mniej intensywnie, niż wcześniej, i tak trzeba ją kosić zwykle 1-2 razy w tygodniu. Skoszona trawa powinna mieć 4-5 cm wysokości. W dni upalne, które nie są rzadkością nawet jesienią, lepiej kosić rano lub wieczorem. To korzystne zarówno dla koszącego, jak i trawy.
Nie ma dokładnego terminu, kiedy wykonać ostatnie koszenie trawnika w sezonie. Jeśli jesień jest ciepła, trawa ciągle rośnie. Zwykle ostatnie koszenie przypada na październik, ale zdarza się, że bywa potrzebne jeszcze w listopadzie. Murawa na zimę powinna mieć wysokość 4-5 cm. Zbyt wysokie źdźbła są bardziej narażone na plackowate zamieranie zimą.
4. Wertykulacja trawnika
Z upływem lat na trawniku tworzy się filc z resztek traw, mchu, chwastów. Utrudnia on przenikanie wody, nawozów, powietrza. Poza tym sfilcowany trawnik staje się wyłysiały i twardy. Aby pozbyć się filcu, wykonuje się wertykulację (na trawnikach co najmniej 2-letnich). Wystarczy raz w roku! Odpowiednie terminy to koniec sierpnia, wrzesień lub październik albo wiosna.
Zabieg wykonuje się przy pomocy wertykulatora (taką funkcję mają też niektóre kosiarki i aeratory). Jeśli trawnik jest mały, można też użyć grabi z ostrymi, metalowymi zębami. Kilka dni przed zabiegiem warto zastosować preparaty na mech lub chwasty (w zależności od potrzeb).
Wertykulatorem przejeżdża się trawnik 1-2 razy wszerz oraz wzdłuż). Następnie trzeba zgrabić suchy materiał i usunąć z trawnika. Po zabiegu ziemia powinna być wzruszona na około 1 cm głębokości.
5. Aeracja trawnika
Po wertykulacji można od razu zrobić aerację (raz w roku). Ten zabieg rozluźnia i napowietrza zbitą murawę. Polega na nakłuwaniu murawy na głębokość 5-10 cm. Służą do tego aeratory, np. nakładki z kolcami na buty, widły amerykańskie, urządzenia ręczne na kółkach albo – najwygodniejsze – z napędem (niektóre z nich mają także funkcję wertykulacji).
6. Krety, nornice, pędraki
Przed zimą trawnik zamienia się czasem w poligon, który przekopują krety i nornice. Od sierpnia młode osobniki poszukują bowiem nowych siedlisk. Obecność nornic można poznać po długich, płytkich korytarzach podziemnych, szczególnie przy krawężnikach. Krety zaś robią kopce.
Od razu po zauważeniu pierwszych nor i kopców trzeba działać. Zastosować można np. preparaty odstraszające zapachem czy pułapki pirotechniczne. Pozbyć się też trzeba pędraków żerujących wśród korzeni traw. To smakołyk zwabiający krety!
7. Dosiewka trawnika przed zimą
Filc i kretowiska usunięte, trawnik wygrabiony, napowietrzony, odchwaszczony. Jeśli tu i ówdzie są na nim puste placki, warto zrobić dosiewkę (do października) używając np. mieszanki nasion Vegano na trawnik: samonawożący, odporny na suszę lub odporny na psa. Taka murawa będzie w przyszłości tańsza i łatwiejsza w utrzymaniu. Posianą trawę należy często zraszać.
8. Wapnowanie trawnika przed zimą
Na zakończenie zastanów się, czy trawnik był kiedykolwiek wapnowany. Oznaki braku wapnia to słaby wzrost trawy (mimo nawożenia) oraz blade i zażółcone źdźbła. Idealny odczyn gleby dla trawy wynosi pH 5,5-7,2 (można go sprawdzić przy pomocy pasków wskaźnikowych lub kwasomierza).
Gleba w naturalny sposób się zakwasza, a wapnowanie ją odkwasza. Zwykle wapnowanie trawnika jest potrzebne co 2-4 lata. Jednak czasem to zabieg zbędny, np. jeśli używa się nawozów do trawnika zawierających wapń.
Wapnowania nie można łączyć z zasilaniem innymi nawozami. Odstęp między nimi powinien wynosić minimum 2 miesiące. Najlepszy czas na wapnowanie trawnika to październik oraz listopad.
Odporna na suszę, odporna na psa – jaką wybrać mieszankę traw?