Wszystkie róże balkonowe zimą muszą być zabezpieczone przed mrozem. To nie jest trudne! Ochronę na robi się z tego, co jest pod ręką.
Róże bardzo dobrze rosną w donicach na balkonie i tarasie, ale nie wszystkie. Największą przeszkodą uprawy róż na balkonie jest mróz. W polskim klimacie zimy z temperaturą do minus 30 stopni Celsjusza nie są rzadkością. W gruncie taki mróz potrafi przeżyć bez ochrony wiele odmian róż, ale na balkonie – żadna.
Róże balkonowe zimą nie potrzebują skomplikowanych okryć ani specjalnej pielęgnacji. Przed zimą nie należy ich ciąć. Róże przycina się wiosną.
Uwaga! Zdecydowanie lepiej zimują róże w dużych donicach niż w małych skrzynkach.
Nawożenie tylko do lipca
Róże balkonowe zimą są zdecydowanie bardziej odporne, jeśli przestanie się je nawozić odpowiednio wcześnie. Koniec lipca (VII) to ostateczny termin nawożenia róż w donicach. W sierpniu róże nie powinny być zasilane!
Róże na balkonie trzeba przed zimą przygotować do mrozu. Zakończenie nawożenia sprawia, że róże przestają intensywnie rosnąć, a ich gałązki drewnieją. Coraz krótsze dni i chłodniejsze noce to dla róż sygnał, że zbliża się zima.
Kiedy okrywać róże balkonowe
Róże na balkonie okrywa się etapami:
- Przełom października i listopada (X-XI) – donicę z różą balkonową trzeba owinąć materiałem izolacyjnym, ale tak by nie zasłaniać wierzchniej warstwy ziemi. To mogą być np. folia bąbelkowa, tektura, stary koc. Można też donicę z różą wstawić do tekturowego pudełka albo większej, pustej donicy i wypełnić pustą przestrzeń, np. kulkami ze styropianu albo folią bąbelkową. Na wierzch ziemi nasypać ściółkę, np. z kory, szyszek, zrębków (2-3 cm).
Tak zabezpieczoną donicę ustawia się na izolacyjnej podkładce, np. desce (może być kuchenna) czy styropianie. Najlepsze jest miejsce osłonięte zarówno od wiatru, jak i mocnego słońca.
- Listopad (XI) – różę okryć kilkoma gałązkami iglastymi. Gałązki nie są potrzebne, jeśli donica z różą stoi w zacisznym miejscu na balkonie.
- Styczeń – luty (I-II) – gdy zaczną się duże mrozy, na różę narzucić agrowłókninę (białą). Można ją kupić w sklepach ogrodniczych i hipermarketach.
Okrycie zdejmuje się stopniowo w czasie, gdy kwitną forsycje: najpierw agrowłókninę, a po 1-2 tygodniach gałązki iglaste i zabezpieczenie donicy. Ściółkę trzeba zostawić. Będzie chroniła ziemię przed wysychaniem.
Podlewanie róż zimą
Róże balkonowe zimą, choć są uśpione, potrzebują wody. Podlewa się je TYLKO w czasie odwilży i zawsze bardzo oszczędnie. Chodzi o ty, by ziemia w donicy nie wyschła całkowicie. Ściółka chroni ziemię w donicy przed wysychaniem ziemi i głębokim przemarzaniem.
Odmiany róż na balkon
W ogrodach uprawia się bardzo dużo gatunków róż. W każdym z gatunków są odmiany delikatne i odporne na ekstremalne mrozy. Na balkon najlepsze są odmiany bardziej odporne na mróz, ale nie jest to reguła. Ważna jest też odporność na choroby, nagrzewanie ziemi w donicy, wiatr.
Z róż pnących na balkon nadaje się np. Symphatie (czerwona). Jak pnącą można też prowadzić różę Mozart (różowa).
Mocno i średnio mocno pachną oraz nadają się na balkon np. róże Erotica (czerwona), Honore de Balzac (białoróżowa), Moin Moin (różowa), Mr Lincoln (czerwona), Petite de Hollande (różowa), Scentimental (biało-czerwona).
Delikatnie pachną oraz można je uprawiać w donicach, np. róże Aprikola (różowomorelowa), Aspirin Rose (biała), Ballerina (biało-różowa), Gizmo (pomarańczowa), Innocencia (biała), Leonardo da Vinci (różowa). Nie pachnie róża Carefree Delight (biało-różowa).