Nie jest łatwo przewidzieć, co będzie za 5, 10, 25 lat… Zmieniają się potrzeby, dzieci rosną, czasem przestaje dopisywać zdrowie. Zawsze przewiduj zmiany ogrodu podczas jego projektowania.
Większość z nas, zakładając ogród, chce, aby wyglądał od razu jak katalogu. Sadzimy rośliny zbyt gęsto. Zapominamy, że po latach mogą wyrosnąć na giganty albo – przeciwnie – pozostaną karzełkami. Z upływem lat zmieniają się też nasze potrzeby. Czasem powiększa się rodzina, dzieci się wyprowadzają albo zdrowie przestaje dopisywać. Dobrze zaprojektowany ogród to taki, który można zmieniać, nawet gdy życie przynosi niespodziewane zmiany. Oto przykłady! O komentarz poprosiliśmy specjalistki z pracowni Ogrody Świata: Annę Mitrosz – właścicielkę i główną projektantkę oraz architekt krajobrazu Monikę Magdalenę Lemańską.
1. Małe dzieci w ogrodzie
Jeżeli w ogrodzie mają bawić się dzieci, trzeba koniecznie zrobić przegląd roślin pod kątem ich trujących właściwości. Maluchy szczególnie zwracają uwagę na kolorowe owoce. Najlepiej takich roślin w ogóle nie sadzić. Jeżeli są, warto wziąć pod uwagę np. ich przesadzenie do innego ogrodu, gdzie dzieci nie ma. Czasem wystarczy pamiętać o ścięciu przekwitłych kwiatów, aby nie zawiązały trujących owoców.
Z myślą o dzieciach należy wygospodarować kącik do zabaw: piaskownicę, huśtawkę czy domek. Co zrobić z oczkiem wodnym? Albo zabezpieczyć, albo zlikwidować.
– W ogrodzie, w którym bawią się małe dzieci może czyhać na nie wiele przykrych niespodzianek, bezwzględnie należy ogród przystosować pod kątem bezpieczeństwa. Nie sadzimy roślin o trujących owocach, zabezpieczmy oczka wodne lub w ogóle z nich rezygnujmy, zabezpieczmy piaskownicę przed kotami i wybierzmy właściwą lokalizację placu zabaw tak, aby pociechy mieć na oku, gdy będą się bawiły. Jednak istnieje wiele pozytywnych aspektów korzystania z dobrodziejstw natury. Dziecko, które od najmłodszych lat ma kontakt z przyrodą, wzmacnia swój układ odpornościowy, rzadziej pojawiają się u niego alergie, uczy się poznawać otaczający nas świat. Poza tym każda osoba po dużej aktywności fizycznej śpi lepiej i ma lepsze samopoczucie. A my jako rodzice możemy cieszyć się kolejną chwilą dla siebie – mówią Anna Mitrosz i Monika Magdalena Lemańska.
2. Gdy dzieci dorastają
Piaskownica i huśtawka z czasem przestają być potrzebne. Teren placu zabaw można przeznaczyć np. na rabatę, oczko wodne, murowany grill czy powiększenie trawnika. Jeśli miejsca jest więcej, przyda się małe boisko do gry w koszykówkę, altana do organizacji spotkań towarzyskich czy szklarnia.
– Przy wzbogacaniu ogrodu o dodatkowe elementy należy pamiętać, aby byłby spójne z całym ogrodem, w zależności od tego jaki ma charakter – naturalistyczny, sielski, a może nowoczesny. W swoich projektach posiadamy także ogrody mieszane – opcja dla mniej zdecydowanych. Przy takim przedsięwzięciu, jakim są drobne zmiany, także warto zasięgnąć opinii projektanta. Ogród to również dzieło sztuki, które oprócz funkcji wypoczynkowej i relaksacyjnej powinno pełnić rolę estetyczną i cieszyć nasze oczy przez długie lata – radzą projektantki.
3. Brak i nadmiar czasu
Na różnych etapach życia z wolnym czasem bywa różnie: jest go za dużo lub za mało. Planując ogród warto to brać pod uwagę. Niektóre rośliny, np. lilie orientalne, są śliczne, ale pracochłonne w pielęgnacji – na to trzeba mieć czas. Podobnie jest z wieloma rozwiązaniami, jak białe kamyki rozsypane pod drzewami i krzewami (trzeba z nich często sprzątać liście). Gdy czasu brakuje, wygodniej wybierać rośliny łatwiejsze w uprawie. Zamiast białych kamyków rozsypać można np. ściółkę z kory.
– Ale czy nie mając czasu, możemy mieć ogród wymagający? Brzmi niemożliwie. A jednak, jeśli nasz domowy budżet na to pozwala, możemy wynająć ogrodnika, bądź firmę zajmującą się kompleksowo pielęgnacją ogrodów. Ogrody mało obsługowe są idealna opcją dla zabieganych, jednak należy pamiętać, że w takim ogrodzie również przydadzą się cięcia pielęgnacyjne po zimie, okrywanie niektórych roślin przed pierwszymi przymrozkami, zamiatanie liści jesienią. Oczywiście istnieje dużo opcji ułatwienia tego procesu np. koszenie trawnika, czy też podlewania, robot koszący lub uwzględnienie nawadniania poprzez zraszacze i linie kroplujące podczas zakładania ogrodu. To opcje, które zmniejszą nakład naszej pracy w ogrodzie – przekonują projektantki
4. Pies i inne zwierzaki
Każdy zwierzak, np. pies, kot, królik czy paw, ma swoje zwyczaje wyznaczone przez Naturę. W przypadku kotów uciążliwe może być rozgrzebywanie warzywnika i robienie z niego kuwety. Psy zaś wydeptują w ogrodzie ulubione trasy, kopią nory, obgryzają ogrodowe buty… Czasem wystarczą drobne zmiany w ogrodzie, np. przykrywanie wysokich grządek kratkami, by kot nie miał do nich dostępu. W przypadku psów ogród lepiej planować tak, aby ich trasy nie kolidowały z rabatami.
– Oprócz przykrywania grządek kratkami dobrą opcją jest sporządzenie dla kotów oddzielnej grządki obsadzonej kocimiętką – radzą Anna Mitrosz i Monika Magdalena Lemańska.. – Nasz pupil na pewno okaże radość i będzie przybywał, w tym wyznaczonym przez nas miejscu. A psy? Doskonałym przykładem są pewni Inwestorzy, którzy wytresowali już drugiego swojego psa, tak aby chodził tylko po ścieżkach i nie deptał grządek. Wymagało to dużego zaangażowania i konsekwencji w działaniu poprzez nagradzanie zwierzęcia za właściwe zachowanie. Nie ma rzeczy niemożliwych! Zwierzęta rozumieją więcej niż nam się wydaje, podobnie jak rośliny. Ciekawostką jest kukurydza, która potrafi nie tylko wydawać dźwięki, ale i je odbierać. Podpalenie płomieniem z zapalniczki liści u jednej z rośliny spowodował zamykanie aparatów szparkowych także u sąsiednich roślin tego gatunku. Jest to naturalny mechanizm obronny tak, aby roślina nie traciła za szybko wody. One w ten sposób przygotowują się i włączają mechanizmy obronne przed czasem! Dokładniej zjawisko to opisał wraz ze swoim zespołem prof. Stanisław Karpiński. Czy teraz rośliny z naszego ogrodu także możemy nazwać naszymi pupilami?
5. Oszczędności w domowym budżecie
Utrzymanie ogrodu może kosztować sporo albo przysłowiowe grosze. To zależy m.in. jak często podlewane są rośliny. Utrata pracy bywa często tym momentem, gdy w ogrodzie trzeba poszukać oszczędności. Czasem wystarczy zmniejszyć trawnik, aby mniej podlewać i płacić niższe rachunki za wodę. Warto założyć kompostownik, aby mieć nawóz za darmo. Można posadzić rośliny jadalne – będzie można kupować mniej warzyw i owoców w sklepach. Ogród może pomóc w dopięciu domowego budżetu!
– Rośliny jadalne doskonale się sprawdzą w każdym z ogrodów. Wraz ze zwróceniem uwagi na ekologiczne aspekty życia własne nowalijki stały się nie tylko modne ale przede wszystkim zdrowe. Kiedyś stworzyłyśmy ogród dla Inwestorów, którzy są wegetarianami. 80% ich ogrodu opływa w gatunki nadające się wprost na talerz, a przy tym wpisuje się w nowoczesne otoczenie i nietypową bryłę budynku. Rośliny jadalne to nie tylko warzywa i owoce, to także zioła i kwiaty! Wiele płatków kwiatów jest jadalnych i doskonale sprawdzają się jako dodatek do sałatek. Nadają im niepowtarzalnego smaku, charakteru a przede wszystkim świetnie wyglądają. Do sałatek polecamy liliowce, czy też popularną w naszych ogrodach jeżówkę.
6. Każdy będzie seniorem
Jeszcze przed przejściem na emeryturę, warto się zastanowić, czy w ogrodzie nie są potrzebne zmiany. Nawet jeśli zdrowie dopisuje, zwykle trudniej się schylać, a rozsadę porów można zobaczyć tylko w okularach. Praktycznie (i modnie) jest mieć wysokie grządki. Jeśli ogród jest duży, przyda się więcej ławek (ustawionych w różnych miejscach), na których będzie można odpoczywać. Warto ściółkować rośliny – będzie mniej schylania podczas pielenia i podlewania.
– Podwyższane grządki doskonale sprawdzają się w naszych ogrodach. Są eleganckie i wygodne w korzystaniu a rośliny rosną jak na drożdżach, dzięki temu, iż są to jednocześnie grządki permakulturowe. Dużym ułatwieniem dla seniorów jest zakładanie gładkich, czystych nawierzchni, likwidacja barier takich jak schody. Można także zastosować uproszczenie pielęgnacji przez zmniejszenie ilości gatunków lub posadzenie gatunków rodzimych, przyjaznych ptakom, pszczołom i pożytecznym owadom. Gatunki rodzime są prostsze w uprawie i lepiej rosną.
7. Spotkania rodzinno-towarzyskie
Ogród to nie tylko pielenie, kopanie, sadzenie, sianie… To także miejsce odpoczynku. Świetnym poligonem do zmian jest taras. Niewielkim wydatkiem będzie zainwestowanie w leżak, hamak czy fotel, znacznie większym – przekształcenie tarasu w oranżerię, by stworzyć na nim letni salon. Zapraszać można sąsiadów i przyjaciół na kawę, a nawet organizować przyjęcia rodzinne (zamiast w restauracji).
– Odpoczynek w ogrodzie jest najlepszą nagrodą po ciężkiej pracy włożonej w jego powstanie – podkreślają Anna Mitrosz i Monika Magdalena Lemańska.. – Pamiętajmy ogród to żywy organizm, zmienia się nie tylko z biegiem czasu, ale i wraz z naszymi potrzebami. Pielęgnowany i kochany odwdzięcza się bujną roślinnością. Oczywiście podstawą jest stworzenie go biorąc pod uwagę czynniki klimatyczne i warunki panujące przy planowanej inwestycji ogrodowej. Nasz ogród będzie się rozwijał i rósł w oczach, gdy zapewnimy mu odpowiednie wsparcie fachowca lub sami będziemy dokształcać się, w tym kierunku. Ogród to nasza osobista namiastka natury. Nasze potrzeby z biegiem lat zmieniają się i ogród przechodzi metamorfozę. Wszystko zależy od naszych osobistych preferencji.