Byliny, krzewy i drzewa uprawiane w donicach trzeba zabezpieczyć przed mrozem. Okrywanie roślin balkonowych i tarasowych na zimę nie jest trudne.
Okrywanie roślin balkonowych praz tarasowych na zimę jest konieczne. Nawet jeśli są to gatunki bardzo odporne na największy mróz, jak np. kosodrzewina.
Na balkonach i tarasach rośliny często giną w czasie mrozu z braku wody, a nie dlatego, że jest im za zimno. Jak to możliwe? Ziemia w donicach i skrzynkach zamarza na kamień. To powoduje, że rośliny nie mogą pobierać wody, której w czasie zimy też potrzebują.
Oczywiście różne gatunki potrzebują wody mniej (np. krzewy zrzucające liście na zimę) lub więcej (np. rośliny zimozielone).
Dlatego okrywanie roślin balkonowych na zimę to nie tylko opatulanie donic i samych roślin, aby było im „cieplej”. Byliny, krzewy i drzewa na balkonach i tarasach są bardziej narażone na wyschnięcie. Trzeba je chronić przed brakiem wody.
Zasada 1: Nawożenie do połowy lipca
Wieloletnie rośliny balkonowe i tarasowe nawozi się TYLKO do połowy lipca (VII). Zbyt długie nawożenie powoduje, że rosną bujnie, ale ich pędy słabo drewnieją i częściej przemarzają.
Ograniczenie nawozu już w lipcu (VII) powoduje, że rośliny same stopniowo wyhamowują wzrost i naturalnie przygotowują się do zimy.
Zasada 2: Ściółkowanie
To zabieg BARDZO ważny. Ściółka zapobiega nadmiernemu wyparowywaniu wody z ziemi oraz głębokiemu przemarzaniu bryły korzeniowej w donicy.
Rośliny balkonowe i tarasowe muszą mieć ściółkę cały rok. Przed zimą (najpóźniej w listopadzie) trzeba ją KONIECZNIE uzupełnić. Ściółka powinna mieć 2-3 cm grubości.
Do ściółkowania wieloletnich roślin balkonowych bardzo dobre są np. kora, szyszki, zrębki.
Zasada 3: Okrycie donic
Donice z roślinami balkonowymi najlepiej ustawić na „ciepłej” podkładce. Bardzo dobre są deski. Można też wykorzystać resztki remontowe, np. panele podłogowe, płyty meblowe, płyty OSB, styropian.
Następnie donice trzeba opatulić po bokach. Wierzchu ziemi się nie okrywa! Wykorzystać można różne materiały, jak folia bąbelkowa, tektura, słomianki, płyty styropianu, a nawet stare koce.
Mniejsze donice można włożyć do tekturowych pudełek. Puste przestrzenie wypełnia się np. gazetami, ścinkami papieru z niszczarek dokumentów, kulkami styropianu, korą, szyszkami. Co jest pod ręką.
Uwaga! W sklepach są doniczki mrozoodporne ze ściankami podwójnymi, czy nawet termoizolacją, których nie trzeba opatulać na zimę. Takie donice zapobiegają też nadmiernemu nagrzewaniu się bryły korzeniowej latem.
Zasada 4: Okrycie roślin
Na balkonie i tarasie najwygodniejsza do okrywania roślin zimozielonych jest biała agrowłóknina. Przepuszcza światło i wodę. Jest tania i lekka. Łatwo ją przechowywać oraz ciąć na mniejsze kawałki.
Rośliny zrzucające liście na zimę można też owijać np. słomiankami. Drobne, niskie rośliny dobrze chroni również stroisz, czyli zimozielone, ścięte gałązki, np. świerka lub jodły.
Rośliny zrzucające liście na zimę okrywa się zwykle w listopadzie lub grudniu (XI-XII).
Rośliny zimozielone zaś można później – w grudniu i styczniu (XII-I). Okrycie (musi przepuszczać światło) chroni je przed nadmierną utratą wody z liści lub igieł.
Zasada 5: Podlewanie
Przez całą zimę rośliny doniczkowe zimujące na tarasie i balkonie potrzebują wody. Zwykle wystarczają naturalne opady.
Jeśli taras czy balkon są zabudowane, trzeba sprawdzać przynajmniej raz w miesiącu, czy ziemia nie jest za sucha. Podlewa się oszczędnie, najlepiej w czasie odwilży.
Warto wiedzieć
- Zamiast opatulać donice na zimę (patrz punkt 3), można je zadołować w październiku – listopadzie (X-XI). Ziemia jest bardzo dobrą ochroną przed mrozem. Nie zawsze jednak ma się ogród, a poza tym donice z roślinami są zwykle bardzo ciężkie. Dlatego trzeba zrobić okrycie sztuczne.
- Zimowe zabezpieczenia roślin balkonowych i tarasowych zdejmuje się stopniowo od przełomu lutego i marca (II-III).