W jakiej bezpiecznej odległości od domu można sadzić drzewko orzecha włoskiego? Ponoć jego korzenie bardzo się rozrastają.
Orzech włoski faktycznie ma rozłożysty i głęboki system korzeniowy. Korzenie starych orzechów sięgają do 2,5 metra w głąb ziemi, a nawet więcej. Co do szerokości, przyjmuje się, że szerokość korzeni wynosi tyle, co obwód korony. Najwięcej drobnych korzeni znajduje w środkowej i skrajnej części obwodu korony.
Orzechy włoskie to duże drzewa. Ogrody zaś zwykle są niewielkie. Gdy brakuje miejsca, najlepiej sadzić orzecha włoskiego nie bliżej niż około 6 metrów od domu.
Warto też posadzić mniejszą odmianę. Mniejsze rosną np. orzechy włoskie Albi i Targo. Mają również mniejsze korzenie.
Korzenie orzechów włoskich rzadko są problemem w ogrodzie, czy zagrożeniem dla fundamentów domu. Orzechy włoskie nie mają tendencji do przewracania się np. podczas wichury.
Korzenie orzecha są wręcz wrażliwe i mogą zamierać. Tak się dzieje np. gdy podnosi się poziom wody gruntowej (zwłaszcza po wiosennych roztopach śniegu).
Korzeniom orzecha szkodzi też stosowanie środków niszczących chwasty, np. obok na trawniku. Korzenie młodych orzechów mogą przemarzać.
Częściej problemem jest wielkość korony orzecha włoskiego, gdy posadzi się go za blisko domu. Konary z czasem dosłownie wchodzą na dom. Liście zaś wpadają do rynien i mogą je zapychać.
Nadmiernie wyrośnięte, duże gałęzie orzechów można obcinać. Najlepszy czas na ich skrócenie to wiosna, gdy młode przyrosty mają po około 5 cm. Zwykle to druga połowa maja (V) albo – gdy wiosna jest późna – pierwsze dni czerwca (VI).