Gdy wisteria nie kwitnie wcale albo słabo, trzeba ustalić, dlaczego tak się dzieje. Przyczyny mogą być różne. Oto najbardziej popularne.
Wisteria znana jest też jako glicynia oraz słodlin. To pnącze, które kwitnie wiosną. Jego kwiatostany zwykle są niebieskie i fioletowoniebieskie, rzadziej białe, różowe lub wielokolorowe, o długości do 50 cm (zdarzają się większe).
Wymagania wisterii nie są duże. Jednak czasem to śliczne pnącze albo nie kwitnie, albo kwitnienie jest słabe. Oto najczęstsze przyczyny:
1. Wisteria wyhodowana z nasiona
Nasiona wisterii łatwo zebrać i dobrze wschodzą. Niestety, pnącza wyhodowane z nasion zaczynają kwitnąć nawet dopiero po 10 latach. Dlatego lepiej rozmnażać wisterie z sadzonek pobranych z już kwitnących roślin.
Wiele ciekawych odmian można kupić w sklepach ogrodniczych. Niektóre szczepione są na pniach, dzięki czemu wisteria może rosnąć nawet jako drzewko.
2. Brak wystarczającego nasłonecznienia
Zbyt mała ilość słońca to bardzo częsta przyczyna braku kwiatów wisterii. Najlepiej sadzić to pnącze od południowej strony świata.
Jeśli wisteria rośnie w zacienionym miejscu, można spróbować poprowadzić jej górną część wyżej, np. na balustradę balkonu, gdzie zwykle jest większe nasłonecznienie. Jeśli nie ma takiej możliwości, warto wisterię przesadzić. Przy niewielkim zacienieniu pomaga czasem jesienne nawożenie fosforem i potasem (patrz punkt 4).
3. Nadmierne nawożenie azotem
Wisteria to pnącze, które potrafi się samo nawozić azotem. Jak to możliwe? Należy do rodziny bobowatych, tak jak np. groch i łubin. Żyje w symbiozie z bakteriami brodawkowymi, znajdującymi się w glebie, które pozyskują dla niej azot z powietrza. Magazynowany jest on w brodawkach na korzeniach. Ilość pozyskanego azotu zależy m.in. od wieku pnącza i pielęgnacji ogrodu – jest go więcej, jeśli wisteria jest starsza i nie stosuje się chemicznych środków ochrony roślin.
Jeśli dodatkowo zasila się wisterię azotem, pnącze rośnie bujnie, ma dużo liści, ale kwitnie słabo lub wcale. Może też być bardziej podatne na przemarzanie. Do takiej sytuacji dochodzi, np. jeśli wisteria rośnie na często nawożonym trawniku (albo blisko niego). W nawozach do trawy jest bowiem dużo azotu,
Prawidłowo wisterię zasila się tylko 2-3 razy od maja do połowy lipca (V-VII). W tym okresie najlepsze są nawozy do roślin kwitnących i pnączy. Nie należy przekraczać dawek podanych na opakowaniach. Dodatkowo na przełomie września i października warto podsypać wisterię nawozem jesiennym, który zawiera tylko fosfor i potas.
4. Za mało fosforu i potasu
Aby wisteria miała wielkie i liczne kwiatostany, trzeba jej zapewnić potas i fosfor w glebie. Fosfor odgrywa dużą rolę w procesie fotosyntezy. Dzięki niemu wisteria lepiej też przyswaja potas, który jest odpowiedzialny m.in. za gospodarkę wodną i odporność na przesuszenie (także zimą).
Ze względu na to, że fosfor wolno przemieszcza się w glebie, jego większą dawkę najlepiej dać we wrześniu lub październiku – w postaci tzw. nawozów jesiennych (zawierają tylko potas i fosfor), albo superfosfatu wzbogaconego z wapniem. Tak nawożone rośliny są też bardziej tolerancyjne na zacienienie. Wiosną mogą zadziwić wspaniałymi kwiatostanami.
5. Zbyt mocne cięcie
Czasem przyczyną braku kwiatów jest zbyt mocne cięcie, zwłaszcza na przedwiośniu.
Cięcie wisterii wykonuje się na przełomie lutego i marca oraz w lipcu (po kwitnieniu). Wiosną długopędy skraca się do 2-4 pąków, zaś latem – do 4-6 liści.
6. Uszkodzenia przez mróz
Przymrozki, szczególnie majowe, mogą zniszczyć pąki kwiatowe, co sprawia, że kwiatostanów jest mało lub wcale. Nie wszystkie odmiany są tak samo podatne na przymrozki.