Otrzymałam z Holandii cebule tulipanów, którymi zachwyciłam się w Keukenhofie. Czy przechować je w opakowaniu i posadzić wiosną? Czy może posadzić do donic i przechować w garażu?
Cebulki z holenderskiego Keukenhofu szkoda byłoby zmarnować:) Keukenhof jest uważany za ogród z najpiękniejszymi kwiatami cebulowymi na świecie.
Tulipany powinny być posadzone między 15 września a 15 października (IX-X). Muszą się bowiem ukorzenić przed zimą, aby przetrwać mróz i zakwitnąć wiosną. W grudniu (XII) teoretycznie jest za późno na sadzenie tulipanów, ale warto spróbować. Lepiej nie przechowywać cebulek tulipanów w opakowaniu.
Pod kopcem ziemi
Mimo że już dawno jest po terminie, póki jeszcze ziemia całkiem nie zamarzła, najlepiej posadzić tulipany w ogrodzie. O tej porze roku ziemia często nie jest głęboko zmrożona.
Następnie nad posadzonymi tulipanami warto zrobić kopczyk z ziemi lub kory, który będzie chronił przed głębokim zamarznięciem gleby. Dzięki temu tulipany dłużej będą miały szansę na ukorzenienie. Kopczyk powinien mieć około 20 cm wysokości (podobnie jak w przypadku róż).
Jest bardzo możliwe, że uda się tak przezimować tulipany, ale najprawdopodobniej nie zakwitną najbliższej wiosny. Zbyt późno sadzone cebulki tulipanów często nie są w stanie wydać kwiatów. Tulipany raczej nie powinny zmarznąć, ale nie jest to wykluczone.
Na przełomie lutego i marca
Kopczyk usypany nad tulipanami trzeba będzie wiosną stopniowo i ostrożnie rozgarniać w czasie odwilży, żeby nie połamać kiełków. Tulipany bardzo wcześnie zaczynają wegetację, zwłaszcza tak zwane botaniczne. Często jest to już koniec lutego (II).
Przechowywanie tulipanów przez zimę w garażu, nawet posadzonych w donicy, jest – niestety – zawodne, choć też możliwe. Aby zwiększyć szansę na zachowanie tulipanów, można ewentualnie część cebulek posadzić w gruncie pod kopcem, a drugą część – w donicy w garażu.