Gdy na liściach orzecha włoskiego są bąble, to znak, że zaatakował je pilśniowiec orzechowy. Szkodnik jest trudny do zwalczania. Można z nim walczyć bez i z chemią.
Pilśniowiec orzechowy (Aceria tristriatus) to uciążliwy szkodnik orzecha włoskiego. W amatorskich warunkach bardzo trudno się go pozbyć na 100%. Jest malutki, trudny do zauważenia na liściach. Należy do roztoczy.
Inna nazwa pilśniowca orzechowego to szpeciel orzechowiec. Jego żerowanie sprawia, że liście orzechów włoskich są oszpecone, pokryte wielkimi bąblami.
Choć objawy wyglądają przerażająco, zwłaszcza gdy bąbli jest dużo, zaatakowany orzech włoski dobrze plonuje oraz rośnie. Większa inwazja pilśniowców może jednak powodować osłabienie orzecha przez co gorzej zimuje.
Objawy żerowania pilśniowca orzechowca
Na liściach orzech włoskiego powstają nabrzmiałe wyrośla, wyglądające jak duże bąble lub krosty. Wyrośla są najmniejsze w maju, największe – pod koniec lata. Pod spodem liści wyrośla lekko wklęsłe i przypominają pilśń (stąd nazwa szkodnika).
Wyrośla na liściach orzech włoskiego są najpierw jasnozielone. Czasem przebarwiają się na czerwono (rzadko). Pod koniec lata wybrzuszenia często brązowieją i zasychają. Robią się wtedy bardziej płaskie. Zdarza się (rzadko), że zaatakowane liście za wcześnie opadają przed zimą.
Objawy żerowania pilśniowca orzechowca często są mylnie uważane za chorobę grzybową. Bąble bardzo szpecą orzecha włoskiego.
Jak wygląda pilśniowiec orzechowy
Trzeba mieć bardzo dobry wzrok, by na liściach orzecha włoskiego zauważyć pilśniowce orzechowe. Zarówno dorosłe pilśniowce, jak i nimfy mają zaledwie około 0,2 mm długości. Wyglądają jak białe robaczki. Najłatwiej je dostrzec pod lupą.
Pilśniowiec orzechowy zawsze żeruje na spodniej części liści, czyli tam gdzie jest pilśń pod wyroślami. Zwykle pod bąblem siedzą 3-4 pilśniowce.
Zwalczanie pilśniowca orzechowca
Pilśniowiec orzechowy to szkodnik trudny do wytępienia w amatorskiej uprawie. Jego zwalczanie utrudniają duże rozmiary orzechów włoskich. Zdecydowanie łatwiej pozbyć się pilśniowców na młodych, małych orzechach.
Pilśniowiec orzechowy zimuje w pąkach liściowych orzecha. Gdy pąki pękają, szkodniki także zaczynają z nich wychodzić. To właśnie jest moment, kiedy można opryskać orzech preparatem roztoczobójczym naturalnym lub chemicznym (patrz punkty 4 i 5).
Sposoby zwalczania pilśniowca orzechowca
1. Obrywanie zaatakowanych liści
Pierwsze bąble na liściach orzecha włoskiego pojawiają na początku maja. Takie liście obrywa się i wyrzuca poza ogród. To bardzo prosty sposób niszczenia pilśniowców.
Gdy orzech włoski jest wysoki, obrywanie liści jest często niemożliwe. Podobnie jest, jeśli bąble są na prawie wszystkich lub wszystkich liściach. Mimo to warto obrywać liście przynajmniej nisko. To ograniczy inwazję szkodników w kolejnym roku.
2. Przemywanie liści
To sposób bardzo żmudny i kłopotliwy. Zaatakowane liście przemywa się wilgotną szmatką od spodu, tak jakby wycierało się kurz. Najlepiej, by szmatka była jednorazowa, do każdego liścia oddzielna (może to być np. papierowy ręcznik kuchenny). Chodzi o to, by nie przenosić pilśniowców z liścia na liść.
Przemywanie liście zastępuje obrywanie liści. Dlatego ten sposób można stosować do młodych orzechów, które mają jeszcze mało liści i nie można ich obrywać.
Uwaga! Bąble na liściach orzecha nie znikną po przemyciu. Liście są trwale uszkodzone w danym sezonie. Przemywanie sprawia, że pilśniowców będzie mniej w kolejnym roku.
3. Domek dla biedronek
Naturalnym wrogiem pilśniowca orzechowego jest biedronka. Aby zwabić biedronki, na orzechu lub w pobliżu warto powiesić domek dla biedronek. Będą w nim zimowały. Wiosną wygłodniałe biedronki zaczną ucztę od pilśniowców.
4. Opryski naturalne
Stosuje się je w fazie pękania pąków liściowych. Po 2-3 tygodniach zabieg warto powtórzyć. Opryski naturalne na pilśniowca orzechowego to np. napar z herbaty (najlepsza jest chińska lub gruzińska), napar z krwawnika pospolitego, wywar z krwawnika pospolitego.
5. Opryski chemiczne
W amatorskiej uprawie orzecha włoskiego najlepiej ich unikać. Są szkodliwe dla owadów. Jeśli już, trzeba wybierać akarycydy (preparaty roztoczobójcze). Stosuje się je w fazie pękania pąków liściowych i ewentualnie jeszcze raz pod 2-3 tygodniach.
Niewłaściwy oprysk może spowodować wytrucie pożytecznych owadów, które niszczą pilśniowce. W efekcie w kolejnym roku na orzechu znowu będą pilśniowce i bąble.