Mam figę ogrodzie, która wyrosła sama najpewniej z pesteczki w kompoście. Ma wysokość ok. 2 m i w tym roku po raz pierwszy miała 12 owoców, normalnej wielkości, ale wszystkie opadły. Co mogło być tego powodem? Czy możliwe, żeby opadły , bo były już dojrzałe? Nie sprawdziłam tego, bo sądziłam, że zbiór będzie dopiero jesienią – pyta Czytelniczka.
Bardzo możliwe, że opadłe owoce to były kapryfigi, nazywane także kozimi. Rozwijają się one z kwiatów funkcjonujących jako męskie. Gdy taką figę się przekroi, jest sucha, z pyłkiem. Nie nadaje się do jedzenia. Być może stąd się wzięło powiedzenie „figa z makiem”. Gdy kwiaty męskie nie są już potrzebne do zapylenia, figa je zrzuca.
Możliwe też, że owoce opadły, gdyż fidze brakowało im wody. W okresie zawiązywania i wzrostu owoców figi potrzebują więcej podlewania.
Na pewno wielkim sukcesem jest, że figa wyrosła z nasiona w kompoście. I osiągnęła aż 2 wysokości! Bardzo możliwe, że dobrze będzie znosiła polskie zimy. Trzeba ją obserwować, jakie owoce będzie miała w następnym roku. Zaczynają dojrzewać od sierpnia. Należy ich po prostu spróbować.
Jeśli figa okaże się egzemplarzem męskim, będzie po prostu ciekawą, rzadką rośliną ogrodową. Można będzie obok posadzić jej koleżankę, czyli figę żeńską. Wiele odmian żeńskich plonuje bez zapylenia (w przypadku fig jest ono skomplikowane). Można je kupić w wielu sklepach ogrodniczych.